Powiat pszczyński - podstrona

Ogólne

Tragedia Górnośląska. Powojenny dramat tysięcy Górnoślązaków

W 2025 roku obchodzimy 80. rocznicę Tragedii Górnośląskiej, jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Górnego Śląska. O historii ludzkich dramatów we wtorek 28 stycznia opowiedzieli podczas konferencji w Starostwie w Pszczynie dwaj uznani historycy specjalizujący się w tematyce związanej z Tragedią Górnośląską, dr Sebastian Rosenbaum oraz dr Dariusz Węgrzyn z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

Mężczyzna przemawia przy mównicy, obok przy stole siedzi dwóch mężczyzn.

Tragedia Górnośląska na zawsze zapisała się w historii regionu jako jeden z najciemniejszych i najbardziej traumatycznych rozdziałów. Wkroczenie Armii Czerwonej na Górny Śląsk w styczniu 1945 roku wiązało się z brutalnymi represjami, rabunkami, zniszczeniami i wywózkami tysięcy niewinnych mieszkańców regionu w głąb Związku Radzieckiego, ale też gwałtami i morderstwami.

Podczas konferencji w sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w Pszczynie, którą otworzył wicestarosta Damian Cieszewski, Sebastian Rosenbaum przypomniał o powojennym dramacie tysięcy Górnoślązaków. Podkreślał, że do 1989 roku temat nieobecny był w mediach i opracowaniach naukowych. Dopiero po upadku systemu komunistycznego, zaczęto publicznie informować o tragicznych wydarzeniach z 1945 roku, które towarzyszyły wkroczeniu Armii Czerwonej na Górny Śląsk.

- W pojęciu Tragedii Górnośląskiej mieszczą się zbrodnie Armii Czerwonej na niewinnej ludności cywilnej, niszczenie, plądrowanie, kradzieże na wielką skalę. Temu towarzyszy mordowanie, które przyjmuje drastyczne formy zwłaszcza w tej części przedwojennej niemieckiej. Takie dwa najbardziej charakterystyczne przykłady, jeden z części opolskiej Górnego Śląska, drugi z części bliższej, będącej w obecnym województwie śląskim, to miejscowości Boguszyce i Miechowice, dwie gminy. W Boguszycach jest ok. 600-700 osób, 250 zostaje wymordowanych na pniu przez czerwonoarmistów przez kilka godzin, dochodzi tam do drastycznych scen. W Miechowicach, to gmina licząca ok. 10 tysięcy mieszkańców u stóp Bytomia, zostaje tam wymordowanych w ciągu kilkunastu godzin co najmniej 380 mieszkańców, którzy wyciągani są z domów i rozstrzeliwani na ulicach. To dzieci, kobiety i mężczyźni, zwłaszcza z oznakami inwalidztwa. Tym morderstwom, które nie omijają praktycznie żadnej gminy towarzyszy inna rzecz, oprócz plądrowania, mordowania, niszczenia mienia, temu towarzyszą okrutne gwałty na kobietach - mówił dr Sebastian Rosenbaum.

Dariusz Węgrzyn poruszył również temat wywózek Górnoślązaków do ZSRR, przybliżył jak wyglądało życie w sowieckich łagrach. IPN w 2021 roku wydał jego trzytomową publikację „Księgę aresztowanych, internowanych i deportowanych z Górnego Śląska do ZSRR w 1945 roku” liczącą 46,2 tys. biogramów Górnoślązaków represjonowanych przez władze sowieckie. Poświęcił temu przedsięwzięciu ponad 10 lat intensywnej pracy, gromadząc i weryfikując dane. - Element, który jest zawsze wliczany w pojęcie Tragedii Górnośląskiej to deportacja, wywózki. Dzisiaj wiemy już, że było to przynajmniej 46,2 tysiąca osób z terenu Górnego Śląska, mężczyzn. Kobiet pojechało ok. 350. To grupa, która z całego Górnego Śląska, zarówno z tej części, która przed wybuchem wojny znajdowała się w granicy II Rzeczypospolitej, jak i tej części, w większym stopniu, która była w granicy III Rzeszy została wywieziona na Wschód. Była inna skala pewnych zjawisk na terenie przedwojennego Górnego Śląska, który był w granicach II Rzeczypospolitej i inna na trenach Rzeszy Niemieckiej. I tak było w przypadku deportacji. 20% wywiezionych to obszar przedwojennego województwa śląskiego, a 80% wspomnianej grupy 46 tysięcy osób to mieszkańcy, zwłaszcza z rejonu Gliwic, Bytomia i Zabrza. Te zjawiska przebiegały inaczej, w tych dwóch rejonach - podkreślał dr Dariusz Węgrzyn.

W grudniu w Starostwie Powiatowym w Pszczynie można było oglądać również wystawę „Koniec i początek. Rok 1945 na Górnym Śląsku” dotyczącą genezy Tragedii Górnośląskiej przygotowaną przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Wszystkie tematy przedstawione na planszach zostały zilustrowane fotografiami, dokumentami, afiszami i wycinkami prasowymi.

Wystawa krążyła po różnych miastach, inicjatorem zorganizowania jej w Pszczynie, podobnie jak konferencji w Starostwie był Stanisław Janosz, pszczyński historyk, nauczyciel, opiekun koła historycznego Powiatowego Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Pszczynie oraz członek Pro Memoria Stowarzyszenia Bitwy pod Pszczyną 1939. - W styczniu mija 80 lat od tragedii, która dotknęła mieszkańców Górnego Śląska. Warto przypomnieć, że uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego ustanowiono 2025 Rokiem Tragedii Górnośląskiej. W celu poszerzenia świadomości historycznej, podejmowanych jest wiele inicjatywy, w tym nasza konferencja - tłumaczył Stanisław Janosz.

Wprowadzenie: Biuro Rzecznika Prasowego

Inne wiadomości

  • Zdrowie

    Wybierz siebie, bo nikt nie zrobi tego lepiej niż Ty

    27-29 czerwca, pckul wypełni się energią, emocjami i kreatywnością. Wszystko za sprawą Festiwalu Wybierz Siebie. Stowarzyszenie Naturalnie dla Zdrowia zaprasza każdego, kto szuka kontaktu ze sobą, z innymi, lepszej komunikacji, akceptacji, inspiracji oraz każdego, kto chce zadbać o ciało, umysł i ducha oraz odkrywać własne wartości i potrzeby.

  • Ogólne

    Wakacyjny Turniej Pickleballa

    Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie zaprasza 28 czerwca na Wakacyjny Turniej Pickleballa. Zawody zostaną rozegrane w kategorii „debel rotacyjny dzieci” oraz „wschodzące gwiazdy”, singiel kobiet, singiel open, debel open oraz mikst a także OPEN.

  • Przedsiębiorczość

    Młodzi szukają pracy na lato. Licznie odwiedzili Kiermasz Pracy Wakacyjnej

    Gdy jedni podczas wakacji chcą odpocząć, drudzy szukają możliwości, by dorobić. Żeby ułatwić młodym znalezienie zajęcia na lato, Powiatowy Urząd Pracy w Pszczynie zorganizował Kiermasz Pracy Wakacyjnej. Wydarzenie na rynek w Pszczynie przyciągnęło wiele młodych osób.